Ostróda

informuje wszystkich ze po mimo naszego niepowodzenia podczas pierwszego wyjazdu znajomi z ostródy w każdej chwili są w stanie nas przyjąć więc niech pogoda się ogarnie i jedziemy . Pozdrawiam i wasze zdrowie Smile

tzn ze zaproszenie jest nadal aktualne

pozdrawiam

Pozwolicie, że będę szczera?
Jednym z argumentów tłumaczących decyzję "władzy" był fakt, że nie udany wyjazd mógłby nas zniechęcić do dalszych akcji. Szkoda, że już tak mnie zniechęcili, że wszelką organizację kolejnych eskapad mam głęboko w dupie!!

ps. nie jest pewne czy dostaniemy zwrot całej kwoty którą zainwestowaliśmy... to tak na pocieszenie, na dniach powinna być decyzja :/

Piszesz jednym, więc jakie jeszcze były inne?

Ale mi teraz pytanie zadałeś...
-złe warunki
-brak pewności czy dojedziemy i wrócimy, możliwość dużego opóźnienia
-wspomniane już zniechęcenie
-możliwość pochorowania się
-...

nie przychodzi mi nic więcej w tym momencie na myśl ale było tego trochę bo pierwsza część rozmowy była raczej monologiem.
Dorota, pomóż.

Ogólnie to tak: bardzo nie fajnie, że nie udało nam się pojechać jednak dla mnie jest oczywistością fakt, że przy takich warunkach- jakby nie było, odpowiedzialna za nas uczelnia- wstrzymała nasz wyjazd.
Uważam, że nie ma co się zniechęcać i mimo wszystko nie boli mnie aż tak fakt iż dostaniemy mniej kasy, ponieważ no risk no fun Razz

wiadomo, że musimy się liczyć z nieprzewidzianymi wydatkami.
Nie zniechęcajcie się Smile

przede wszystkim ty Lidka bo to ty jesteś mózg operacji Smile

PS: ja nadal chcę jechać do Ostródy Wink

może zaczniemy ustalać nowy termin?

jedziemy przed sesja ?

Przed sesja władze się nie zgodzą.

Wiem, że niektórzy jeszcze z czymś się boryjaką, ale myśle, że można powoli przywrócić temat Ostródy.

Tylko teraz pytanie.
Czy robimy to na własną rękę bez opiekuna i bez zwrotu kosztów? - kiedyś Hubert mi taką opcje przedstawiał
Czy tak jak było w pierwotnej wersji - dr Czechyra na opiekuna i będziemy się ponownie starać o zwrot kosztów?

Kales, spójrz za okno! Jeszcze zima! Kierownik nas póki co nigdzie nie puści!
Jeśli chodzi o mnie to póki nie zdam mechaniki nigdzie się nie wybieram. Dajcie mi trochę czasu!
Co do Twojego pytania to jak dla mnie tylko opcja z opiekunem. Czemu mielibyśmy z Niego zrezygnować?

Z tego co pamietam i co mi mówił Hubert to wszystko ostatnim razem tak długo trwało, ponieważ jechaliśmy z opiekunem i wtedy tam na miejscu musi być dopięte na ostatni guzik. Jak byśmy jechali sami to pewnie niekoniecznie.

Więc jak my się za to weźniemy pod koniec marca to okaże się, że wyjazd będzie pod koniec maja, gdzie znowu trzeba będzie zapierdzielać z sesją.

myślę ze datę powinniśmy planować już na początku marca , co do połączeń to z tego co wiem jest lipa z PKP wiec jak coś to myślałem ze jak będzie ciepło to żeby zostać na 2 dni czyli piątek-sobota . Dodatkowo najlepiej pojechać w taki dzień żeby mój barat tam był wtedy dużo więcej czasu zostanie nam poświęcone. Myślę ze nawet te 2 dni w dziekanacie mogły by przejść jakbyśmy wymyślili ze jakieś badania prowadzimy ? pomiary jakieś ? nie wiem można by coś o tym pomyśleć .

Tylko, że jak będą już dwa dni to pewnie bez opiekuna.
Ma żonę, dzieci. Nie wiem czy by chciał tracić dwa dni, chociaż jak nie ma połączeń to nic innego mu nie zostanie Wink

zabierzemy zapas cytryny to zostanie:P

to jest sprawa do ugadania.
Przedstawimy Mu sytuację i zobaczymy. Może akurat się zgodzi?

Wysłany: Pią 13:14, 25 Mar 2011

Planowy termin wyjazdu 14 kwietnia . Piszcie czy wam ten termin pasuje. Myślę ze lepiej jechać w kwietniu bo później automatyka się zacznie i więcej pracy będzie. Można też poszukać jakis busów , pksów koleji zeby tam dojechać . pzdr